Forum

HAMULCE - BZDURO-DYSKRYMINACJA; CAŁOŚĆ BEZ FAKTYCZNIE POTRZEBNYCH FUNKCJI

 
Obraz Mikołaj Przepiórkowski
HAMULCE - BZDURO-DYSKRYMINACJA; CAŁOŚĆ BEZ FAKTYCZNIE POTRZEBNYCH FUNKCJI
Napisane przez: Mikołaj Przepiórkowski (sobota, 11 listopad 2017, 21:03)
 

Z jakiego powodu wyłączone z oferty miało by być regulowanie, odpowietrzanie, kontrola i nawet montaż hamulców tarczowych - W TYM - hydraulicznych? Czy naprawdę zakładamy, że wszyscy studenci jeżdżą na rowerach sprzed 30 lat lub odpowiadających takim technologicznie? Ja np. (i strzelam, że większość ludzi jeżdżących regularnie na rowerze), jestem w stanie wykonać większość czynności, które podano jako przykładowe - sam, w kilka minut. Mogę też odpowietrzyć własne hamulce hydrauliczne, ale ze względów wygody i jednak dodatkowego sprzętu - zlecam to serwisowi przy sezonowym przeglądzie. Jeśli mógłbym oddać rower do przeglądu na UW, podregulować układ jezdny, przerzutki, wymienić czasem pancerze - to byłby dopiero powód, aby z takiego serwisu skorzystać. Albo hipotetycznie - chcę wymienić hamulce szczękowe na tarczowe, kupiłem cały zestaw, nie wiem jak zamontować, wyregulować itd. - oddaję do serwisu na UW. Podobnie z przerzutkami, nóżkami, bagażnikami - całym oporządzeniem. Czemu tego miałoby nie być, ale przede wszystkim:

Abstrahując jednak od powyższych uwag - dlaczego nie miałaby funkcjonować nawet wymiana okładzin, regulacja, montaż itd. hamulców tarczowych? Aktualna wizja serwisu przypomina trochę specjalistyczny punkt podawania napojów z automatu - wszystko można zrobić samemu, czyli zapłacić, wyjąć napój, bez żadnej wiedzy technicznej, ale z kolei to, czego nie opłaca się lub nie można zrobić samemu bez sprzętu i doświadczenia - nie będzie dostępne xD

Obraz Jerzy Tyszkiewicz
Odp: HAMULCE - BZDURO-DYSKRYMINACJA; CAŁOŚĆ BEZ FAKTYCZNIE POTRZEBNYCH FUNKCJI
Napisane przez: Jerzy Tyszkiewicz (sobota, 11 listopad 2017, 21:42)
 
1. Cieszę się, że większość z tych usług potrafisz wykonać sam, ale serwis skierowany jest jako zachęta do osób bardzo mało jeżdżących, które pewnie tego nie umieją.

2. Ja sam korzystam z bardzo fachowego serwisu rowerowego i on w sprawie hamulców hydraulicznych jednak odsyła gdzie indziej, na czym opierałem decyzję, że to nie powinno być robione za darmo.

3. Jestem omylny i być może nie potrafiłem skonstruować listy optymalnie, jednak zawarłem w projekcie zabezpieczenie przed tym: rekomenduję wybór oferenta przy sztywnej cenie na podstawie listy dodatkowych usług, które w ramach umowy będzie wykonywał bez odpłatności ze strony klienta. Jeśli Twoje propozycje są rzeczywiście sensowne, to zapewne je ktoś zaoferuje. 

Jerzy Tyszkiewicz

Obraz Mikołaj Przepiórkowski
Odp: HAMULCE - BZDURO-DYSKRYMINACJA; CAŁOŚĆ BEZ FAKTYCZNIE POTRZEBNYCH FUNKCJI
Napisane przez: Mikołaj Przepiórkowski (sobota, 11 listopad 2017, 22:24)
 

To nie tak, że ja kwestionuję inicjatywę i pomysł, a formę. Jeśli mamy robić coś, co jest w samym swym rdzeniu bardzo fajnym pomysłem, a jest i ja jestem całym sercem za, to zróbmy porządnie, pełen serwis, niech nawet na siebie zarabia, a będzie w formie takiej, jak np. ksero Skarabeusz - czyli tanie, jakoś wspierane przez uczelnię, jakoś związane z jej funkcjonowaniem, ale faktycznie użyteczne. Skarabeusz byłby do kitu, gdyby nie oprawiał prac, nie prowadził teczek z przedmiotów z tekstami na różne przedmioty i nie oferował kompleksowej obsługi, a po prostu kserowanie + podstawową oprawę dyplomówek.

Nie wiem po co wydawać kasę na coś, co ma zachęcać wyłącznie małą grupę i co ma rozwijać w pewnym sensie brak jakiegokolwiek ogarnięcia i samodzielności. Jeśli ktoś będzie jeździł regulować siodełko, tego typu rzeczy do serwisu, to uczymy go życiowej beznadziejności, a nie od tego powinien być uniwersytet :-P Niech to będzie otwarte dla takich osób, bo ok, są, jest to dla nich użyteczne, ale i niech będzie użyteczne dla tej większości użytkowników, którzy jednak też umieją drobne rzeczy zrobić przy rowerze sami, bo za nic nie zgodzę się, że to jest mniejszość, jak sugerujesz.

Naprawdę - pomysł świetny, róbmy wszystko, żeby jeździli na rowerach, po 100km dziennie, bo to jest super, tylko niech to ma ręce i nogi albo zaoszczędźmy kasę i wydajmy na coś, co będzie je miało, bo np. widzimy, że tutaj się nie da zrealizować z sensem. Wydaje mi się, że się da - byle tylko naprawdę było z sensem, oferowało bardziej kompleksowe usługi. Nie muszą robić anatomicznych siodełek z odlewu.

BTW - czegóż specjalistycznego wymagają tarczowe hamulce w rowerze, które są i tak dość prostackie technologicznie w porównaniu z motocyklem lub samochodem? To też jest jakiś totalny kosmos, bo naprawdę - reguluje się je samemu, wszystkie mają systemu autoregulacji szczęk, jedyna kwestia to odpowietrzanie i konserwacja, które wymagają ze dwóch narzędzi, miski, nowego płynu, strzykawki, przede wszystkim miejsca, przestrzeni, żeby nie zabrudzić połowy domu przypadkiem.

Serio - ja z całego serca trzymam kciuki za ten projekt, niech to powstanie, ale niech ma ręce i nogi :-)

Pozdrawiam serdecznie, M. Przepiórkowski.