Forum
co by tu jeszcze kupić - Butler?
Nie zachwyciłem się Gender Trouble, ale chętnie bym zajrzał do Undoing Gender. Czy nie warto?
Dzień dobry, zagłosowałam na ten projekt, czy to Pan go zgłosił?
Jeśli chodzi o pytanie - nie mam pojęcia jak się konstruuje biblioteki, ale wyobrażam sobie, że chyba najpierw trzeba zadbać o zgromadzenie kanonu i dopiero w kolejnym etapie dobierać książki według preferencji czy poleceń. Butler w takim ujęciu byłaby jednak kanonem... A czy ma Pan już jakąś list książek, o których Pan myśli? Tak z ciekawości pytam, no i mogłabym skonsultować ze znajomymi nas, które zajmują się badaniami genderowymi.
Jeszcze mi przyszło do głowy, że Feminoteka ma sporą bibliotekę, te zbiory maja trochę inny cel, bo jak rozumiem biblioteka na UW ma przede wszystkim służyć badaniom nad gender (skoro będzie na uniwersytecie?) a ta w Feminotece to chyba bardziej ma wspomagać feminizm jako ruch społeczny, ALE może ich doświadczenia by były pomocne?
Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia :)
Justyna Górny
Germanistyka
Panie Rafale,
Przede wszystkim gratuluję ambitnego i bardzo potrzebnego projektu. Jeśli chodzi o listę zakupów, to pozwolę sobie na dwie uwagi - (1) warto skupić się na książkach, których nie ma w zbiorach UW - np. Queer Assemblages Puar są dostępne w bibliotece OSA, Epistemology of the Closet Sedgwick na Anglistyce; (2) zakup książki jest manną z nieba szczególnie wtedy, kiedy pozycja nie jest dostępna w pirackich wersjach w internecie.
Moja propozycja na listę: L Szulc, Transnational Homosexuals in Communist Poland. Zgłaszałam propozycję do BUW, ale bez odzewu.
Niemniej na czym by nie stanęło, projekt jest świetny i będzie pomocny dla wielu studentów i studentek. Pozdrawiam, L.J.
Przepraszam, ale to nie ja zgłosiłem ten plan, ja tylko zastanawiam się nad jego rozszerzeniem. Temat nieco znam, ale na tyle słabo, że pozycje z listy w większości nic mi nie mówią. Ale jak zostaną kupione, to z ciekawością je przejrzę.
Nie jestem za zdawaniem się na instytuty. Co jakiś czas szukam książki, która jest tylko u biologów, historyków, anglistów albo w księgozbiorze dydaktycznym. Pozostaje wtedy pielgrzymować do odpowiedniego instytutu i czytać na miejscu.